BWM zdecydowało o liftingu M6. Zmiany są kosmetyczne, ale mimo to warte odnotowania

Publikacja z dnia : wczoraj

Tomasz Michałek

[email protected]

Podziel się tą publikacją ze znajomymi!

Najważniejsze wiadomości

Seat Leon ST Cupra. Jak wygląda?

Dotarliśmy do szczegółów.

To nowa Skoda Fabia R5. 265 KM pod maską

Nowa Fabia na tor.

Nowa-stara odsłona BMW 3 w specjalnym wydaniu

Kolejne podejście do serii 3.

To nowa Alpina B6. Zaskoczeni?

Alpina nie rozczarowuje.

Alfa Romeo przełamuje stereotypy modelem 4C

Włosi znów imponują.

Nowa generacja Q7 robi wrażenie. Audi nie zawiodło

Tomasz Goban, w: najnowsze premiery

Lżejszy, o bardziej dynamicznej sylwetce i z mocniejszymi jednostkami napędowymi. Takie jest właśnie nowe Audi Q7, które trafia właśnie do sprzedaży.

Zdjęcie w tym materiale w oparciu o licencję CC: flickr.com i/lub pl.Wikipedia

To już potwierdzone doniesienia. BMW wprowadza subtelny lifting do flagowych modeli M6, tj. M6 Cabrio, M6 Coupe oraz M6 Gran Coupe. Zmiany są jednak niewielkie.

Delikatne zmiany w nadwoziu i wersjach wyposażeniowych BMW M6

Lifting jaki wprowadził bawarski producent do serii M6 jest dość skromny. Główne zmiany dotyczą przedniej części auta, a w tym: nieco inaczej wyprofilowany zderzak, zmniejszeni liczby przegród w na grillu z 10 do 9 jednostek oraz odświeżone reflektory w technologii LED.

Zmieniła się nieco także sama tapicerka, a klienci będą mogli wybrać teraz także dodatkowy pakiet oświetleniowy. Dla najbardziej wymagających BWM przygotowało także nowe wzory felg z lekkich stopów.

Pod względem mechanicznym nie odnotowaliśmy żadnych zmian. BMW M6 niezależnie od wersji nadwoziowej bazuje na mocnej jednostce benzynowej o mocy 560 KM (silnik 4,4 l V8), dzięki któremu auto przyspiesza do 100 km/h w czasie nieco ponad 4 sekund.

Red. M.P

Więcej w materiale: BMW ma kolejne auto rodzinne. Nie wiemy, po co [kategoria: technologie]

Komentarze czytelników: 2 komentarze

Użytkownik: nieznajomy | 10 minut temu

Nowe M6 wygląda bardzo dobrze, mimo to mi jednak do gustu bardziej przypada stare klasyczne E24, które zapoczątkowało w ogóle linię M-Power. Szkoda, że BMW np. nie zdecydowało się na wznowienie produkcji takich klasyków, bo myślę, że lista chętnych na takie perełki byłaby naprawdę dość obszerna. Sam od 1 roku intensywnie rozglądam się za jakimś w miarę dobrze utrzymanym egzemplarzem E24, ale to co można znaleźć np. w polskich serwisach aukcyjnych nie nadaje się do nawet generalnego remontu. Pozdrawiam.

Użytkownik: nieznajomy | 5 godziny temu

Nie opowiadaj głupot, ostatnio na Allegro widziałem ładnie zrobione E24, tylko wiesz - ono nie kosztuje 20,000 złotych, tylko 60,000 zł i więcej. Generalnie, jakbyś poszukał, to pewnie jakiś ciekawy egzemplarz mógłbyś sprowadzić do kraju z Niemiec. Oczywiście musisz liczyć się z wysokimi kosztami eksploatacji takiego auta, bo jednak dostęp do części zamiennych jest dość wyraźnie ograniczony.

Dodawanie nowych komentarzy wyłączone przez administratora.

Warto przeczytać także

Specjalne wydanie Porsche Panamera Edition już jest

Tomasz Goban, w kategorii: rekomendacje

Niemiecki koncern ponownie zaskoczył wszystkich fanów swojej marki. Porsche wprowadza do sprzedaży nową wersję Panamery.